Autor |
Wiadomość |
Berylek |
Wysłany: Czw 8:55, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Masz racje swir, sam chodze "luzno" a wcale nie jestem lepszy od was tutaj, choc wy tez luzaki pewnie jestescie A nei zbaczajac z tematu zgadzam sie z kims kto powiedzial ze lans jest zjawiskiem pozytywnym, nie zawsze ale gdy sie nie przesadza to jest. Czasami na scenie tzreba byc cool i juz. Bo hip hop przeciez to rowniez bycie cool i na luzie oczywisicie bez wyzej wymienionych gadek typu "jestem fajny i macham breaka" bo to juz raczej zenada:P
I lans przed bboyami nie jest potzrebny,a wrecz glupi ale przed publika mozna sie chyba pokazac nie?
Nie naskakujcie bardzo na mnie po tym poscie:] |
|
|
s_w_ir |
Wysłany: Sob 19:51, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
s_w_ir napisał: | ... Ubiór u bboya- tak jak kiedyś powiedziałem, koleś może chodzić w zwykłych dzinsach, wyglądać jak normalny kolo, ba nawet mieć długie włosy... a będzie wiedzieć więcej o breaku i kulturze niż Ci pozerzy razem wzięci... |
W ramach wyjaśnień, chodzi o to że tu(u bboya) ubiór nie ma znaczenia, i nie należy go po tym oceniać, a należy po skillsach i tym co daje od siebie dla kultury i reszty bboyi. |
|
|
mts |
Wysłany: Sob 12:41, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
A ja sie lansuje jestem pimpem i wogole jest fajnie...
dobra no moze nie jest fajnie jak koles ci sie przedstawia i mowi ze jest super b-boyem, raperem i czy czyms w tym stylu...ale tez nie uwazam ze kazdy kto chodzi w szerokich w spodniach i bluzie z kapturem jest pozerem i ze sie lansuje! kazdy ma swoj styl i tyle! a co do tanca to uwarzam ze powinno sie (podczas walki)troche lansowac byc pewnym siebie i wogle....
ps niektorzy pewnosc siebie tez uwazaja za lans...nie wiem czemu! wg mnie chyba lebiej byc pewnym siebie niz takim zamknietym i wogole...POZDRO DLA REPREZENTANTÓW ULICZNEGO LANSU BAUNSU itp. troche sie rozpisalem ale coz... a tak wogole to nie biezcie sobie tego posta do serca bo ja mam dzisaiaj jakas krzywa faze hehe i NIEKTORE rzeczy zostaly napisane z ironią POZDRO |
|
|
Ziomista(G) |
Wysłany: Pią 21:04, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
Swir zgadzam sie z Toba !! dokąłdnie Ja np ubieram sie w szerokie spodnie bo mi w niej najwygodniej nie tylko w nich tancze ale i chdoze w nich na codzienwiec raczej nie ubieram siew łancuchy na trening itp. Ubiór nie robi lepszym bboya .
Lans jak dla mnie to np : " Elo ziomal jestem barteQ i tancze breakdance" ; pokazywanie efektownych numerów , niedopracowanych do konca .... ; taniec dla kogos a nie dla przyjemności i dla siebie ; szpan przed kolegami i koleznakami w szkole ; mowienie każdemu - jestem zajebisty i każdego bym zjadł na walce .. ( wiem coś o tym )
Odemnie tyle nie lansowac sie tylko tanczyc hehehe
ps. Lans jak dla mnei nei jest pozytywnym zjawiskiem |
|
|
s_w_ir |
Wysłany: Pią 18:14, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ubiór to najczęściej pozerstwo, bo ludzie chcą sie utożsamiać z czymyś czego często nawet nie czają, ale myśle że o tym ludzie Tutaj już wiedzą. Ubiór u bboya- tak jak kiedyś powiedziałem, koleś może chodzić w zwykłych dzinsach, wyglądać jak normalny kolo, ba nawet mieć długie włosy... a będzie wiedzieć więcej o breaku i kulturze niż Ci pozerzy razem wzięci.
Wracając do wątku, czym jest lans to zgadzam się z Saddamem, że mówienie o sobie jestem taki i owaki i umiem to i tamto- to Lans.
Sądze że gdyby nasze akcje, był oparte tylko , albo głównie, na powerach, to to też był by lans, bo jak wiadomo ludzi kręcą bardzo akrobatyczne akcje. My natomiast przedstawiamy to tak jak ten taniec widziano od początku w Kielcach( a przynajmnniej mam taką nadzieje że to robimy), tzn. Głównie taniec, powery jak dodatek. |
|
|
Saddam |
Wysłany: Pią 17:52, 05 Maj 2006 Temat postu: Czym dla was jest "Lans" |
|
Czym dla was jest "Lans" w Break Dance? Pytam sie o to bo kazdy ma inna, swoja "Granice" Lansu. Dla niektórych to moze nawet projekt F_WYS_F bedzie Lansem, ktory dla nas jest pokazaniem naszej pieknej kultury ludziom i dobra zabawa na powietrzu. Lizak mi kiedys powiedzial ze lans to np. jak ktos sie przedtawia "YO! Jestem Bolek i tańcze breaka". I racja wg mnie. Dla mnie osobiscie lekki lans w tancu to ubior, czyli odwalenie sie jak stroz w boze cialo. Bluza z kapturem, szerokie spodnie, jakas czapka, lancuch (lekka przesada ) ogolnie rzeczy ktore rzucaja sie w bardziej w oczy od tanca. Oczywiscie ktos moze miec inne zdanie wiec... prosze o wypowiedzi |
|
|