Autor |
Wiadomość |
Saddam |
Wysłany: Sob 11:19, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
Co do rytmiki to sprawa czasu to jedno, ale trzeba pamiętać że Break Dance to przedwszystkim TANIEC, a jak taniec to do muzyki. I trzeba się starać żeby muzyka w breaku odgrywała jak największą rolę, choć jest to niezwykle trudne. |
|
|
Lizak |
Wysłany: Śro 23:22, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Mnie osobiście ciężko było zacząć machać w bit, poprostu nikt mi tego nie pokazał i wytłumaczył. a wiadaomo czym skorupka za młodu nasiąknie....
Jasne że to sprawia przyjemność zwłaszcza jak wyjdzie, bo jest to qrewsko trudna sprawa tak machć |
|
|
yamay |
Wysłany: Śro 15:57, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Wiesz Lizak jezeli chodzi o tanczenie do bitu to dosc ze jest to wazne to chodzi rowniez o to ze sprawia przyjemnosc. Gdy cisniesz topy do fajnego bitu zejdziesz i w rowerze zaczniesz robic jakies przejscia w bit a pozniej jeszcze numer do bitu to maksimum podjarki I do dla mnie jest najfajniejsze w tym tancu |
|
|
Lizak |
Wysłany: Śro 13:18, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ostatnio zadziwiła mnie pewna sprawa jeśli chodzi o footworki.
Oglądałem stare materiały (zagraniczne) typowy oldschool i co dziwne sprawa tyczy się rytmiki. Ogólnie widamo że rytmika jest kluczem do dobrego footworka ale kiedyś tego nie było machanie "do bitu" było widoczne tylko w toprockach i tyle parter był już typowom "napierdalanką" widać to bardzo wyraźnie patrząc np na Zulu Kings kompletny chaos zlany spójnie w jedną całość. I co ciekawe nawet dziś oglądając te materiały i znając obecnie panujące trędy w breaku musze stwierdzić że wygląda to dobrze.
Cały czas powtarzam rytmika, rytmika i jeszcze raz rytmika ale coraz mocniej się zastanawiam czy faktycznie mam racje.
Ale z drógiej strony trzeba iść z duchem czasu nieopierając się cały czas na starej szkole.
Tak więc podsumowując rytmika i taniec do bitu na dzisiejszej scenie breaka jest dość ważny ale nie należy pogardzać bboyami którzy są mocno oldschoolowi bo fakt faktem tak się kiedyś machało.
A jakie jest wasze zdanie na temat rytmiki i wyczucie bitu?? |
|
|
Lizak |
Wysłany: Pią 11:01, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja osobiście uważam że szybkie freezy możemy zaliczyć do footworków, ja to nazywam numerami, oczywiście są to elementy wplecione w cały foorwork.
Uważam także że solówki typowo footworkowej nie powinno sie kończyć freezem bo wtedy to już jest stylowa solówka a nie footwork'owa.
Jęśli chodzi o recepte na dobry footwork to jej nie znam ale może kedyś trafie na odpowiedną recepture.
A jeśli chodzi o to czy można pojechać footworkową solówke to moge z czystym sumieniem powiedzieć że TAK. Wystarczy jak kolo przykozaczy na koniec jakiegoś wyczesanego freeza no i pozamiatane.
Jeśli się tyczy footworków to ja głównie macham footworki z jakimiś tam freezami, i wiem że ludzią i innym bboyą bardziej się podobają zwykłe stylowe solówki z dobrymi freezami niż czyste footworki. |
|
|
Berylek |
Wysłany: Wto 22:36, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Jak myślicie czy do footwork'a zaliczamy szybkie freezy??"
Freez to też nie power wiec roznie mozna to interpretowac ale jakis szybki freez mozna do footwroku zaliczyc moim zdaniem.
"Jaka waszym zdaniem jest recepta na dobry footwork??"
Juz Ci mówiłem
"czy czystym footwork'iem można rozwalić dobrą solówke stylową z freezami numerami itp??"
zalezy od sedziów i od zaawansowania numerow i footworkow. Myśle ze jesli sie piznie jakis wypasny footwork to mozna, ale jaakis frrezik na koncu jeszcze poprawi sprawe:) Na pewno lepszy styl od powera (na zawodach i pod sedziow) |
|
|
yamay |
Wysłany: Wto 19:27, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Przekonasz sie ze mozesz to zrobic ja mnie rozpizgasz na batlu a to juz niebawem |
|
|
Lizak |
Wysłany: Wto 13:07, 01 Sie 2006 Temat postu: Footwork |
|
Jak myślicie czy do footwork'a zaliczamy szybkie freezy??
Jaka waszym zdaniem jest recepta na dobry footwork??
I ostatnie pytanie czy czystym footwork'iem można rozwalić dobrą solówke stylową z freezami numerami itp??
Jak zwykle czekam na wasze opinie. |
|
|